Można powiedzieć, że tworzenie profilów psychologicznych, zagadnienia związane z typem osobowości, czy wiedza z zakresu archetypów, to tematy związane typowo z pracą psychologa, lub ewentualnie trenera rozwoju osobistego. Powiedział bym jednak, że zarówno psycholog, jak i trener, wykorzystują tą wiedzę, żeby pomóc klientom zrozumieć siebie, innych i interakcje w ich otoczeniu.
Może więc wykorzystać tą wiedzę by nauczyć dzieci lepszej komunikacji!?
Popatrzmy na to zagadnienie przez pryzmat innego, zupełnie oderwanego przykładu.
Jedzenie – podstawa naszego przetrwania. Na początku po prostu podajemy je dziecku, ale z czasem, zaczynamy wprowadzać określone zasady. Zaczyna się od jedzenia samodzielnie, następnie posiłki robią się bardziej złożone i dodajemy sztućce. Tłumaczymy dziecku co należy jeść łyżką, a co widelcem, aż w końcu dodajemy nóż.
Pewnie już wiesz o co chodzi, więc przejdźmy do rzeczy.
Jak znajomość profilowania na podstawie testów osobowości i archetypów wspiera rozwój dziecka?
Po pierwsze dziecko potrafi zrozumieć, że jesteśmy różni i to też dobrze. Dzięki temu będzie zdecydowanie mniej konfliktów i wyśmiewania innych. Kolejną korzyścią będzie płynne wchodzenie w odpowiednie role i umiejętność organizowania pracy zespołowej. Dla mnie było to na przykład organizowanie sobie zabaw i gier na podwórku w czasie wolnym z kolegami i koleżankami.
Można by powiedzieć, że naturalnie kształtowali się wtedy liderzy i cała hierarchia ważności na placu zabaw, więc po co pokazywać dzieciom te różnice zanim zaczną się one uczyć relacji w naturalnym środowisku. A co jak to je w jakiś sposób ograniczy i zablokuje ich rozwój lub stłumi pewność siebie?
Odpowiem tak: na pewno łatwiej nauczyć się jeździć samochodem jak dowiesz się wcześniej gdzie, co i dlaczego w nim włączyć. Wyjeżdżając na drogę też lepiej jest znać przepisy, niż nauczyć się ich dostając kolejne mandaty i rozwalając samochody. Czy ta znajomość działania samochodu i przepisów ogranicza Cię jako kierowcę? Na pewno! Ale również pozwala Ci na sprawniejsze i bezpieczniejsze poruszanie się po drogach.
Każda wiedza w jakiś sposób ogranicza, ale za to jeszcze bardziej pomaga.
Dlatego właśnie warto tłumaczyć dzieciom, że ktoś zachowuje się w określony sposób, ponieważ taką ma osobowość, w związku z czym łatwiej się z nim dogadać wykorzystując adekwatny język i styl mówienia.
Czy to nie za wcześnie? Czy taka wiedza nie „skrzywi” dziecku psychiki?
Każdy moment jest dobry. Kwestia dawkowania i sposobu podania tej wiedzy.
Ja wiem, że najlepiej nauczę się jak zgromadzę wiedzę teoretyczną, najlepiej popartą twardymi danymi, po czym przetestują ją samodzielnie. Moje dziecko natomiast uczy się inaczej. Ja to wiem, i dlatego jestem w stanie lepiej porozumieć się z dzieckiem i być dla niego lepszym nauczycielem.
Moje dziecko wie natomiast, że ja muszę dostać dane i konkrety, więc w taki sposób opowiada mi o swoich sukcesach i wyzwaniach.
To tak w kilku słowach, żeby zachęcić do zadawania pytań i dyskusji w temacie.
Co myślisz na ten temat? Masz już pomysły na wykorzystanie takiej wiedzy dla siebie i do wspierania z jej pomocą rozwoju własnego dziecka?
Opowiedz mi o nich!